Na wszelkiego rodzaju obiektach przemysłowych, takich jak przede wszystkim hale magazynowe oraz produkcyjne, na potęgę wręcz, wykorzystywane są nowoczesne, elektryczne wózki widłowe. Dzięki nim, można znacznie przyspieszyć pracę i zagwarantować poprawny przebieg procesu logistycznego na całym obiekcie. Chodzi tutaj o kwestie takie jak dostarczanie surowca pod maszyny i odbiór gotowego produktu w paletach. Składowanie palet i przygotowywanie ich do wysyłki do klienta. Jednym słowem, wózki widłowe odgrywają współcześnie istotną rolę w przemyśle. Trzeba jednakże pamiętać o tym, iż są to urządzenia w pełni elektryczne, a co za tym idzie, zachodzi tutaj konieczność ich ładowania.
Jak ładuje się wózki widłowe?
W niektórych przypadkach, wózki widłowe mogą być ładowane bezpośrednio. Czyli są one wyposażone w gniazdka, które podłącza się do prądu i następuje ładowanie baterii znajdującej się wewnątrz wózka. Niemniej jednak nie jest to rozwiązaniem nader efektywnych. W trakcie ładowania wózka jest on bowiem bezużyteczny, a sam proces ładownia trwa niejednokrotnie 5-6 godzin. Dlatego też, lepszym rozwiązaniem okazują się wózki z wymiennymi bateriami. W takim przypadku, trzeba jednak zadbać o odpowiednie pomieszczenie do ładowania akumulatorów, w którym będzie można zagwarantować bezpieczne warunki do przeprowadzenia tego procesu.
Zagrożenia w procesie ładowania akumulatorów.
W trakcie ładowania akumulatorów mamy do czynienia z dwoma, podstawowymi zagrożeniami. Pierwszym jest zagrożenie pożarowe a drugim wybuchowe. Szczególnie dotyczy to procesu ładownia akumulatorów kwasowo-ołowiowych. W ich przypadku bowiem może dochodzić do wydzielania wodoru, który jest gazem łatwopalnym, a w połączeniu z powietrzem, tworzy mieszaniny silnie wybuchowe. Aby temu zapobiec, pomieszczenia akumulatorowni wyposażone muszą być w odpowiednio profesjonalne systemy detekcji wodoru. Dzięki temu, w przypadku wychwycenia nadmiernego stężenia tego niebezpiecznego gazu, uruchamiane są procedury bezpieczeństwa, polegające przede wszystkim na oczyszczeniu wewnętrznej atmosfery.
Jak działa system detekcji wodoru?
Sam system składa się z centrali alarmowej, czujników wodoru, oraz systemu sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej, która zapewnia ostrzeganie pracowników znajdujących się na obiekcie przed zagrożeniem. W dużym uproszczeniu, wygląda to tak, iż wewnątrz czujnika znajdują się odpowiednie elementy, które w normalnej atmosfery wykazują różnice napięcia w wysokości 0V, a więc jest to stan stabilny. W przypadku pojawienia się gazu, zmienia się rezystencja czujnika i zmienia się także różnica napięcia, co przez centralkę alarmową traktowane jest jako zagrożenie. Po przeprowadzeniu dodatkowych pomiarów, uruchamiana jest sygnalizacja świetlna oraz dźwiękowa, a jednocześnie wykonywane są dwie inne operacje. Jest to odcięcie prądu od prostowników, oraz uruchomienie systemy wewnętrznej wentylacji na 100%. Dzięki takiej organizacji działania, systemy detekcji wodoru, gwarantują nam wysoki poziom bezpieczeństwa w trakcie procesu łądowania baterii trakcyjnych do wózków widłowych.